Jedliście już w WARZYWNIAKU?

Hej! Za oknem już prawie zima, ciepłe rękawiczki kupione, grzaniec na Rynku we Wrocławiu spróbowany, a jak tam u Was ze świąteczną atmosferą? :)

W dzisiejszym poście chcę Wam pokazać, gdzie można zjeść smacznie, zdrowo i VEGAŃSKO.

Pierwszy raz wpadłam na to miejsce rok temu, przechodząc zauważyłam nowo otwarty bar wegański, od razu postanowiłam zaznajomić się z tym, co oferują. Jak się okazało, była to miłość - przez żołądek do serca. Mija rok, a ja nadal jestem ich klientką i nie zamierzam tego zmieniać.

W WARZYWNIAKU, bo tak nazywa się bar, codziennie jest inne menu, z wyjątkiem paru stałych pozycji takich jak: tortilla z soczewicą i warzywami, obłędne pierogi ruskie z tofu, świeżo wyciskane soki i koktajl (od pewnego czasu króluje koktajl z mango - MNIAM!). Jest też pyszny kompot, kawa, herbata oraz ciasto, ale ono rozchodzi się w mgnieniu oka! ciasto od ALTERNATYWY 4

Ja ostatnio wybrałam się na curry dyniowe z ryżem i to był strzał w dziesiątkę! spora porcja pysznego jedzenia w sam raz na dużego głoda.


 Uwielbiam to połączenie! Smak słodkiej dyni z nutą ostrości, przemawia do mnie w 100%. Jeśli też jesteście miłośnikami tej pomarańczowej damy :D  to musicie koniecznie spróbować. (oczywiście kontrolując wpisy na fb o zmianie menu -> podsyłam link https://www.facebook.com/VeganWarzywniak/

WARZYWNIAK znajduje, się przy placu Grunwaldzkim (dokładną mapę macie na ich fb, którego link podałam wyżej), co równa się z dużym ruchem w godzinach obiadowych, mimo dużego lokalu często nie ma gdzie usiąść. Nie martwiąc się tym można zamówić jedzenie na wynos i pomaszerować do domu. Namawiam jednak do bliższego poznania tego baru, w lokalu znajdziecie półki z wyszukanymi książkami, można przyjść, zamówić kawę i zanurzyć się w słowie pisanym, sama ostatnio znalazłam tam propozycję dla siebie, a mianowicie kryminał Agathy Christie.










Miejsce jest przyjazne dla zwierząt, więc nie masz się co martwić jeśli akurat nie możesz rozstać się ze swoim pupilem, w barze jest nawet miska na jedzenie/picie dla zwierzaków.


Zapomniałabym o najważniejszym czynniku.. A jest nim obsługa, która wprowadza ten przyjazny i można powiedzieć domowy klimat, tam każdy się uśmiecha jak tylko przekroczy próg.

 Serdecznie polecam Wam to zielone miejsce, pełne pozytywnej energii. Sami przyznacie mi rację, jestem tego pewna :)

Trzymajcie się ciepło :)

Piieluszka




Komentarze

Popularne posty